Chorwacja cz.1- fotorelacja ;)

Hej! ;) 
Jak Wam minął (dla wielu) ostatni wolny poniedziałek? Mam nadzieję, że odpowiednio wykorzystujecie końcówkę wakacji- nie dotyczy mnie ani innych studentów, mamy nadal miesiąc obijania się :) wczoraj wybrałam się z koleżanką do sh, jednak niestety nie wpadło mi nic w oko. Z resztą wczoraj był akurat "nie mój dzień" na przepychanie się wśród tłumów i wyrywanie wieszaków z rąk, hihi :D całe popołudnie spędziłam natomiast z siostrą, na graniu w szachy, pogaduchach, spacerku i zakupach. Oby więcej takich dni! ;)

Przyszedł czas na pierwszą dawkę zdjęć z Chorwacji. Jak wiecie, ciągnie tam wielu ludzi- ja już rok temu zastanawiałam się nad wyjazdem, ale zdecydowałam się późno i bałam się, że we wrześniu sezon się skończy, pogoda również. W tym roku musiało mi się udać! Odliczałam dni i w końcu nadszedł dzień wyjazdu do Makarskiej. Najpierw do Warszawy na jeden nocleg, aby zregenerować siły, a przy okazji skoczyć do Złotych Tarasów, a następnego dnia kierunek- Chorwacja! Podróż była długa i męcząca, ale miasteczko przywitało nas piękną pogodą, cudownymi widokami i gościnnymi ludźmi, spośród których co drugi umiał mówić po polsku chociaż trochę (nie wspominając o turystach! :)). Piękna architektura, stare miasto, patrzysz przed siebie- przejrzyste, błękitne i ciepłe morze, za siebie- malownicze góry. 


 Nasza 120 osobowa grupa mieszkała w wynajętych apartamentach po ok. 20 osób w jednym. Poznałam naprawdę fajne, pozytywne osoby, z którymi ciężko się nudzić. Chodziliśmy razem na imprezy, na plażę, na spacery, graliśmy w różne gry i wymienialiśmy się poglądami :) sama idea studenckiego wyjazdu, uważam, spełniła swój cel, bo i nasi rezydenci byli naprawdę w porządku (mieszkaliśmy z nimi w apartamencie, a okazało się, że to całkiem wyluzowani goście :)) i wszystkie wspólne wyjścia były fajnie zorganizowane, między innymi gry w water polo, cowieczorny before na placu, hawaian party, na którym jedliśmy "zakrapianego arbuza", dostaliśmy hawajskie kwiatki (potem się z nimi nie rozstawałam ;)), a wieczorem wyszliśmy potańczyć (jak niemal codziennie :)). Wsród tematycznych imprez była też Glamour Party oraz Kicz Party :D
 Najlepszym dniem wyjazdu był dla mnie jednak rejs statkiem Calypso na wyspę Hvar i Brac. Tam próbowaliśmy prawdziwej, baardzo mocnej rakiji (narodowy chorwacki trunek), a także zjedliśmy pyszny obiad- ja wybrałam grillowaną makrelę z dodatkami. Widoki w czasie rejsu były niezapomniane. Odwiedziliśmy znaną plażę Złoty Róg, a w drodze powrotnej rozkręciliśmy imprezę na statku, gdy dobijaliśmy do portu ludzie tańczyli razem z nami! 
Fajnie wspominam także terenową grę, którą udało się wygrać mi i moim koleżankom. Miała na celu integrację z miejscową ludnością- musieliśmy zrobić m.in zdjęcie z wąsatym Chorwatem (jeden pokazał nam nawet dowód osobisty haha :D), zdjęcie za sterem jachtu, przypałową fotkę oraz nauczyć śpiewać obokrajowca... zwrotki "Ona tańczy dla mnie"! :D. Było zabawnie!

Chilowanie na leżakach, duuuużo słońca, spacery, piękne krajobrazy, dobre jedzenie, świetni ludzie- ten wyjazd była naprawdę genialny. Koniecznie chcę tam wrócić! A co do rakiji jeszcze- polecam (jeśli będziecie w Chorwacji) spróbować figowej i wiśniowej. Przepyszna i słodka. Oraz suszonych fig (ok, niesuszone z drzewa właściciela też były dobre, mam nadzieję, że nie skojarzył, że oberwałam mu nieco drzewka :D). Niebo w gębie! :)
Romwe Labor Day sale
Up to 84%off
Valid dates: Aug.27th-Sep.2nd
Don’t miss, girls!


Zapraszam też na Instagram i Facebook'a, tam na bieżąco zdjęcia i informacje :) lajkujcie i obserwujcie! ;) 

 Instagram

  

CONVERSATION

60 komentarze:

  1. Ciepło, kolorowo, czego chcieć więcej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mi się marzy Chorwacja :) Mój chłopak namawia mnie,żebyśmy za rok pojechali ,a Twoja notka całkowicie mnie przekonała ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie byłąm w CHORWACJI, uwielbiam za to Bułgarię, tam jest rewelacyjnie ;) A Ty wyglądasz fantastycznie, widać,że wakacje były bardzo udane ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne zdjęcia, zachęciłaś mnie mocno do pobytu w Chorwacji :) mój brat mnie meczy by za rok pojechać zupełnie gdzie indziej - do Nicei :)

    OdpowiedzUsuń
  5. noo świetne zdjęcia :D widać, że wyjazd był w 100% udany :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne, pozytywne zdjęcia, i cudowne widoki :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. widać, że wyjazd się udał :) naprawdę piękne zdjęcia
    sama się zastanawiam już od kilku lat nad Chorwacją
    czekamy na zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale ci zazdroszczę tego pobytu :)

    http://kazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. widać że wyjazd był udany! masa pozytywnych zdjęć i ludzi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wakacje widać udane. Świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No to czekam na więcej zdjęć ;)
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Cieszę się, że ci się podobało. Też pokochałam widok morza przed sobą, a gór za sobą hah xo

    OdpowiedzUsuń
  14. Słodko ;) Ale jesteście z siostrą podobne ;) Jak dwie krople wody. A krajobrazy to tam są cudowne ♥
    ____________________________________
    alekssandrasssss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Genialne fotografie,aż mi się cieplej zrobiło :D

    OdpowiedzUsuń
  16. boże jak pięknie, sama z chęcią bym chciała tam pojechać i zobaczyć te cuda na własne oczy <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam takie zdjecia, a ten kolor wody to bajka! Cudnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. pięknie.. też się nakręcam na Chorwację ;) ...może za rok.

    OdpowiedzUsuń
  19. ja w tym roku byłam w Bułgarii i u mnie też relacja :P

    OdpowiedzUsuń
  20. cudowne zdjęcia :) bardzo kolorowo, uwielbiam takie klimaty! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne zdjęcia! Wakacje z pewnością udane :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale fajne zdjęcia. :) Musi tam być pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  23. ale Ci dobrze :)
    piękne zdjęcia, aż mi się tęskni za urlopem...

    OdpowiedzUsuń
  24. Ale miałyście super wakacje!!! Super fotki, takie mega wakacyjne i pozytywne:)

    OdpowiedzUsuń
  25. cudowne zdjęcia ;) zazdroszczę <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Mega zazdroszczę, chętnie odwiedziłabym Chorwację.. może kiedyś się uda:D Piękne zdjęcia! Widać, że dobrze się bawiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetna sprawa taki wyjazd! :D

    OdpowiedzUsuń
  28. widze mój ulubiony gruszkowy cydr! :( dlaczego w Polsce go nie ma ;c

    OdpowiedzUsuń
  29. musiało być naprawdę świetnie :)
    bardzo ładne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  30. uwielbiam ten kraj :) jak somersby gruszkowe? :D

    OdpowiedzUsuń
  31. uwielbiam somersby, a z siostrą jesteście baaaaardzo podobne!!

    OdpowiedzUsuń
  32. woow cudownie, zazdroszcze:D:D:D my z Damianem w ubiegłym roku planowalismy jechac za granice w te wakacje ale pojawil sie dzidzius wiec odkladamy ;D;D;D ale widoki piekne, pierwsze zdjecie kojarzy mi sie z druga czescia sagi Zmierzch ;D;D;D

    OdpowiedzUsuń
  33. Takie wakacje, to są dopiero wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jak ciepło jest na tych zdjęciach ^^ ach, ja w tym roku tylko Bieszczady zwiedziłam :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Pięknie *.*
    Zazdroszczę ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  36. Zazdroszczę musiało być cudownie :)
    Ale ty chuda !

    OdpowiedzUsuń
  37. też bym chciała poobijać się na Słońcu ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. oo boże jaka Ty jesteś chuda! *.*

    OdpowiedzUsuń
  39. Nic, tylko zazdrościć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  40. gdzie się nie spojrzę tam Chorwacja :D

    OdpowiedzUsuń
  41. Zazdroszcze!! Znajome rejony, uwielbiam!!

    OdpowiedzUsuń
  42. ostatni poniedziałek wakacji wykorzystany naprawdę dobrze,ale niestety choróbsko mnie dopada :c Polska powinna się rozwinąć,bo nawet piwa o tym smaku nie mamy :D (a po Twojej opinii wydaje się naprawdę dobre :) )

    OdpowiedzUsuń
  43. Zazdroszczę takich wakacji ! :D

    OdpowiedzUsuń
  44. aa jakie piękne zdjęcia! zazdroszczę wyjazdu!

    OdpowiedzUsuń
  45. Piękne fotki :)
    U nas też już niedługo więcej fotek z Chorwacji...
    Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  46. pozazdrościć wyjazdu, widać że było świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
  47. Kats, z jakim biurem byłaś? Zainteresowałaś mnie tym opisem i zastanawiam się czy to może to które ja kojarzę (a opinię mam bardzo odmienną) :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Dzięki za odpowiedź. Tak, to to samo biuro.

    OdpowiedzUsuń

Byłoby mi bardzo miło, gdybyście wyrazili swoją opinię. A jeśli blog Wam się podoba, może dodacie do obserwowanych? :)
ZAPRASZAM RÓWNIEŻ NA FANPAGE

Back
to top