Balsamy Farmona- recenzja :)

Hej ;) 

Po wczorajszym koncercie Nelly Furtado, który odbył się na szczecińskich Wałach Chrobrego mogę tylko powiedzieć: WOOOOW! Wiedziałam, że ma świetne piosenki, wiele z nich kojarzy mi się z ważnymi wydarzeniami z mojego życia, ale nie myślałam, że na żywo zrobi na mnie takie wrażenie. Naprawdę ma genialny głos, wczuwała się w każdą sekundę swojego występu, łapała kontakt z publicznością, grała też na gitarze i stworzyła świetny klimat. Jestem pewna, że tym występem zjednała sobie rzeszę nowych fanów. A ludzie? Ludzi tylu co wczoraj to nie widziałam daaaaawno! :) 

Mam dziś dla Was recenzję dwóch balsamów firmy Farmona, które otrzymałam całkiem niedawno do recenzji od Agencji Werner. Farmona jest Wam naprawdę dobrze znana, zapewne głównie za sprawą swoich cudownie pachnących kosmetyków Sweet Secret. Sama jestem ich wielką miłośniczką, dlatego z ogromną przyjemnością wzięłam się za testy tych balsamów ;) 
Oba balsamy są do siebie bardzo podobne- zarówno pod względem wyglądu zewnętrznego, jak i konsystencji. Jest ona bardzo przyjemna- lekka, kremowa, dość gęsta, nie rozlewa się "na boki" i łatwo rozprowadza po ciele. Do tego naprawdę szybko wchłania, nie pozostawiając różnego rodzaju tłustych warstw. Jeśli chodzi o opakowanie- plastikowe, wysokie, łatwo się otwierają i zamykają "na wcisk". Nie zauważyłam, aby w jakiś sposób produkt wydostawał się poza opakowanie w trakcie przenoszenia, chociaż z drugiej strony nie biegałam, nie skakałam i nie wykonywałam żadnych akrobacji z nimi w torbie :) więc głowy za to uciąć nie dam :D
Różnice widać dopiero w działaniu, gdyż każdy z balsamów przystosowany jest do czego innego i zawiera różne substancje aktywne, któe je warunkują. 
 Sensitive Eco Style Balsam do ciała nawilżająco – wygładzający:
Jego głównym celem jest odpowiednie nawilżenie skóry. Jest przeznaczony dla każdego rodzaju skóry, jednak sprawdzi się przede wszystkim w nawilżaniu bardzo szorstkiej i suchej. Ja nie mam problemów z przesuszaniem i powiem Wam, że u mnie się sprawdził- nie mam jednak porównania z tym, jak zadziałałby u osoby z bardzo suchą skórą. W każdym razie czułam, że moja skóra jest nawilżona, bardziej elastyczna i wygładzona. Naprawdę jestem pozytywnie zaskoczona. Dodam, że zapach jest przyjemny, mało intensywny i mało charakterystyczny, ale nie chemiczny, dlatego nie wpływa negatywnie na samopoczucie ;)
Rzut oka na substancje aktywne:



Kwiat lotosu– wygładza i ujędrnia skórę oraz zapobiega jej wysuszeniu.
Kwas hialuronowy – zapewnia silne, natychmiastowe i długotrwałe nawilżenie oraz sprawia, że skóra staje się sprężysta i aksamitnie gładka.
-  Proteiny jedwabiu – tworzą na skórze film ochronny zatrzymujący wilgoć oraz doskonale wygładzają, zmniejszając szorstkość naskórka.
Inutec– naturalny prebiotyk, łagodzi i koi podrażnienia oraz chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych

Sensitive Eco Style Balsam do ciała odżywczo – regenerujący:
Z podrażnieniami skóry miałam troszkę problemów, gdyż jest ona wrażliwa na zmiany warunków otoczenia i słońce- lato lubi dać się we znaki i swego czasu  doczekałam się pewnej ilości poparzeń słonecznych. Balsam odżywczo- regenerujący pomógł mi, kiedy go potrzebowałam, dał uczucie ukojenia i zmniejszył podrażnienia. Skóra szybciej się zregenerowała, po 2 dniach nie czułam już tej spalenizny, balsam pozwolił mi łagodniej je znieść :) poza tym moja skóra była dużo gładsza i bardziej miękka.
Substancje aktywne:
Mleczko owsiane– doskonale odżywia i regeneruje skórę, opóźniając procesy jej starzenia.
-  Olej ryżowy– delikatnie natłuszcza, głęboko odżywia oraz zmiękcza i wygładza skórę.
-  Ceramidy  zapobiegają odwodnieniu i przesuszeniu naskórka.
-  Inutec– naturalny prebiotyk, łagodzi i koi podrażnienia oraz chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych

Cena obu balsamów to 9 zł za 250 g- sądzę, że nie jest to dużo :) 
dostępne są tutaj:
FARMONA
__________________________________________________

Jakie macie plany na dzisiejszy dzień? Ja na pewno skoczę na jakieś zakupy, bo muszę kupić jeszcze parę rzeczy do Chorwacji. Wyjazd już w sobotę, najpierw jedziemy z Asią do Warszawy na jeden dzień, a później już wieeeelkie wakacje w Makarskiej :)
Na pewno będę na bieżąco wrzucać zdjęcia na mój Instagram, 
@katsuumiaga

Buziaki,
Kats.

 Instagram

  

PS. W Romwe czeka na Was mnóstwo atrakcyjnych ubrań w fajnych cenach :) 


CONVERSATION

64 komentarze:

  1. Bardzo fajne balsamy!
    Udanych zakupów, ja akurat mam dziś zajęcia w szkole. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oj chciałabym mieć taki łatwy dostęp do tych kosmetyków:) ja składam zamówienie na polskie produkty raz w miesiącu i ślą mi je z Glasgow do Londynu :p nie dość że są droższe niż w Polsce to jeszcze za przesyłkę trzeba płacić:) a bardzo lubię Farmonę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę koncertu , chciałabym się na taki wybrać. :)
    Lubię te balsamy za ich cudowne zapachy. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jeszcze nigdzie tych balsamów nie widziałam, są mało rzucające się w oczy

    OdpowiedzUsuń
  5. Eh...zazdroszczę Ci tego koncertu :P A balsamy całkiem fajne, może jak skończę moje- to zakupię któryś z tych.

    OdpowiedzUsuń
  6. jej..Zazdroszczę koncertu sama chętnie bym się wybrała no,ale niestety nie wyszło ;< może jeszcze bd okazja..

    Buziaczki ;*
    PS> Nowy wygląd bloga +nowa notka ZAPRASZAM !!
    Jak również zachęcam wszystkich do obserwacji !!
    Katsuumi ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. nigdy nie używałam ale kocham wszystkie balsamy :D
    zazdroszczę tego koncertu

    OdpowiedzUsuń
  8. Prezentują się ciekawie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Do mnie dopiero dzisiaj dotarły te produkty, szybko udało Ci się je przetestować.. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo je lubię ;)
    Zapraszam na konkurs, i jeszcze ciekawa notka o 40 darmowych odbitkach zdjęć! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. przydałby mi się ten drugi, bo często jak się opalam to się spiekę ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. O nie widziałam ich jeszcze ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super że koncert się udał :) również lubię piosenki Nelly Furtado, ma wyjątkowy i oryginalny głos :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zazdroszczę tego koncertu no!:)
    http://mybeautifuleveryday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. duzo kiedyś słuchałam Nelly Furtado, teraz w ogóle, jakoś mi o niej przypomniałaś ;) a z balsamami nie miałam nigdy styczności.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zachęcił mnie ten kwas hialuronowy. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie używałam ich, ale może się skuszę. :) Bardzo dziękuję za komentarz. :D Zapraszam ponownie. :P

    OdpowiedzUsuń
  18. zazdroszcze koncertu... cos wspanialego!
    a sklad kosmetyków? alkohol i parabeny są?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alkohol tak, ale parabenówn nie dostrzegłam :)

      Usuń
  19. Też lubię kosmetyki Farmony, faktycznie pachną niesamowicie... :)
    Pozdrawiam,
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  20. Hm... trzeba kiedys wyprobowac:)
    a tymczasem dodaje do obserwowanych:*

    OdpowiedzUsuń
  21. uwielbiam Nelly :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Też korzystam z tych balsamów i również jestem z nich zadowolona..

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Chyba muszę się przekonać do wszelkich balsamów do ciała. ; )
    Przy okazji, zmieniłam miejsce, zapraszam. ; )
    http://szeroko-szerzej.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. koncerty zawsze maja mega power! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie używałam jeszcze tych balsamów :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Mnie jakoś nie przekonały zapachy maseł do ciała firmy Farmona - za ciężkie. To był dla mnie szok bo np. masło kakaowe z Ziaji uwielbiam więc byłam nastawiona mega pozytywnie, a tu taki klops :(
    Jednak te balsamy wydają się w porządku no i są idealne na lato :)

    Koncert Nelly, zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  27. wydaje się bardzo dobry :)

    http://venuuska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Zgadzam się z Tobą :) Jedyny bubel z tej firmy jaki miałam to dwufazowy płyn do demakijażu oczu - podrażniał, szczypał i straasznie zmywał tusz,wyglądałam jak panda :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja mam swoje wypróbowane mleczko Ziaja :)

    OdpowiedzUsuń
  30. nie uzywalam tych balsamow :) ale chetnie sprobuje,
    co powiesz na wspolna obserwacje?

    OdpowiedzUsuń
  31. Farmona ma wiele świetnych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Może kiedyś ich wypróbuję. Pierwszy raz je widzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. oj tak Nelly była świetna :) w ogóle fajnie im ta impreza wyszła :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Pokombinowałam i w koncu znalazlam ''obserwatorów'' zapraszam:*!

    OdpowiedzUsuń
  35. muszę wypróbować, bo nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. fajnie :)
    allwayssmille.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Chciałabym się wybrać na koncert Nelly <3
    Świetna recenzja ^^

    OdpowiedzUsuń
  38. A ja na Nelly nie byłam, mimo że ją bardzo lubię... jakoś mi się nie chciało znów łazić w tym tłumie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  39. nie używałam jeszcze nigdy, ale bardzo ciekawy produkt :)
    zapraszam do mnie Kochana na nową notkę :* :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Oooo jeszcze ich nigdy nie miałam :P

    OdpowiedzUsuń
  41. nie mogę się doczekać zdjęcia w nowych włosach! ; )

    OdpowiedzUsuń
  42. O, tych jeszcze nie używałam, chyba kupię przy najbliższych zakupach :)

    OdpowiedzUsuń
  43. no miłych zakupów i jeszcze lepszego wyjazdu :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Uwielbiam balsami o ile mnie nie uczulają ;)
    Ach zazdroszczę, też bym chętnie wybrała się na koncert Nelly :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Świetne, świetne, świetne. Uwielbiam :)
    Zapraszam na nowy wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ciekawie się prezentują, choć szczerze, to z farmony jeszcze nigdy nic nie miałam:D

    OdpowiedzUsuń
  47. Nigdy jeszcze ich nie widziałam :P

    OdpowiedzUsuń
  48. brzmi ciekawie:)
    może wypróbuję ten pierwszy:)

    stylowana100latka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  49. Zazdroszczę koncertu Nelly : )
    Co do balsamów widzę opinia bardzo pozytywna, sama nie wiem który bym wybrała, chyba ten pierwszy ;)

    OdpowiedzUsuń

Byłoby mi bardzo miło, gdybyście wyrazili swoją opinię. A jeśli blog Wam się podoba, może dodacie do obserwowanych? :)
ZAPRASZAM RÓWNIEŻ NA FANPAGE

Back
to top