Job interview ;)

Hej! :) 

Lubię, kiedy dni nie mijają mi na bezsensownym "nicnierobieniu", a nawet, jeśli jstem w domu, to robię rzeczy, które sprawiają, że czas leci szybciej. Kto by pomyślał, że nawet tak dzień może minąć równie przyjemnie, jak spędzony na słońcu na plaży z drinkiem z palemką (przesadziłam, marzenia :D). Ale wieczór z cuksami, dobrą kawą i truskawkami absolutnie należał do udanych haha, niewiele potrzeba mi do szczęścia ;D 
No, brakuje mi tych upałów, które, jak mówią plotki, krążą po Polsce, a nie chcą zawitać na Pomorze Zachodnie ;< u mnie zmiennie, raz słońce, raz deszcz, przynajmniej tak było wczoraj. Co dzisiaj- zobaczymy.

Są sytuacje, które wymagają od nas dużo większego zaangażowania w strój, niż zakupy, szkoła czy laborki na uczelni (choć biały fartuch uplamiony odczynnikami też jest dość niekonwencjonalny :)). Kiedy idziemy na  egzamin czy rozmowę o pracę i chcemy zrobić dobre wrażenie, powinniśmy ubrać się bardziej elegancko. Niekoniecznie galowo, ale nasz wizerunek decyduje o tym, jak potencjalny pracodawca na nas spojrzy- myślę, że to pół sukcesu! Ja właśnie wczoraj byłam na takiej, obecnie czekam na odpowiedź (miejmy nadzieję, pozytywną). Z tej okazji założyłam biało- czarne, obcisłe spodnie, a także zieloną bluzkę z baskinką. Obie rzeczy można kupić TUTAJ. Gorąco polecam przejrzeć, poza nimi znajdziecie wiele fajnych, sportowych rzeczy :) dobrałam panterkową apaszkę na przełamanie i lekką biżuterię, wystarczyła bransoletka z przywieszkami i naszyjnik- serce. Bo co za dużo, to niezdrowo! ;) 

apaszka- Zara

spodnie- TB Sport

bluzka- TB Sport

buty- no name

bransoletka-Rings & Tings

naszyjnik- Rings & Tings

A dziś idziemy świętować z przyjaciółkami moją (nieco wcześnie :D) skończoną sesję, trochę później skończoną Sylwii i- przede wszystkim- inżyniera mojej Asi! :)

Ponadto, zapraszam Was na Bloglovin, gdzie możecie również mnie obserwować :)