Hej ;)
No to czas najwyższy na pierwsze juwenaliowe podsumowania. Wtorek, wtorek, gdzie ja wtedy nie byłam... Głównym celem oczywiście był bieg nocny, jednak już ok. 18:00 spotkałyśmy się z Gosią i Agą, u której posiedziałyśmy ponad godzinę, następnie udaliśmy się na koncert Jamala pod Akademią Morską, ale nie czułam klimatu- jakoś dziwnie mi się imprezuje z ludźmi z Morskiej, na której jest większość Agi znajomych :D potem pojechałyśmy do Pauliny, u której rokminiałyśmy stroje- nie planowałam przebierania się na bieg, jednak spontanicznie wzięłam czerwony fartuch Coca Coli i założyłam na siebie i tak jakiś tam strój wyszedł :D cieszę się, że jednak coś tam wykombinowałyśmy, bo tradycja to tradycja- przebieranie się na bieg nocny musi być! :D sporą część trasy raczej przeszłyśmy, niż przebiegłyśmy, udzieliłyśmy wywiadu dla jakiegoś radia, a na mecie, wraz z chyba kilkoma tysiącami studentów, oglądaliśmy jakieś pokazy ogni. Na koniec była impreza klubowa, spotkałam masę znajomych, ale jakoś mnie to nie dziwi :D
A wczoraj tylko poszłyśmy na korowód, bo wstałam o 12:00 po ledwie 4 godzinach snu i stwierdziłam, że muszę zregenerować siły na dzisiejszy koncert reggae :)))
A wczoraj tylko poszłyśmy na korowód, bo wstałam o 12:00 po ledwie 4 godzinach snu i stwierdziłam, że muszę zregenerować siły na dzisiejszy koncert reggae :)))
Ludzie mieli naprawdę ciekawe przebrania, ale w sumie pogoda sprawiła, że przyszło dużo, dużo mniej osób, niż rok temu ;( mimo to i tak było nieźle :) Trasa była odwrotna, bo zaczynała się w miejscu mety zeszłorocznej, a kończyła na jej starcie. A i tak miałam wrażenie, że szliśmy baaardzo krótko :D
Kilka fotek, niestety mam ich malutko :(
Jeśli chodzi jeszcze o przebrania ludzi, to niektórzy mieli naprawdę genialne pomysły- naprawdę podziwiam kreatywność takich osób, w przyszłym roku sama na pewno przygotuję się do tego wydarzenia duuużo wcześniej :) były M&Ms'y, gejsze, aniołki, diabełki, mumie, zombiaki, facet obudowany w butelki, z pokaźnym kapeluszem z puszek od piwa, a nawet... Buka! Wyglądała fenomenalnie, haha :D
__________________________________________
Serdecznie polecam :)
http://www.martofchina.com/
Dziś chciałabym jeszcze napisać kilka słów o ciekawym sklepie internetowym. Dawno nie robiłam takiego przeglądu, a szkoda, bo na dobrą sprawę co i rusz pojawia się w sieci coś nowego, albo po prostu dość późno na nie trafiam :) na wzmiankę o Martofchina trafiłam na jednym z Waszych blogów, zauroczył mnie szeroki wybór obuwia- botek, płaskich, szpileczek, błyszczących, a także sportowych. Również bluzki i legginsy zwracają uwagę. Chyba na żadnej stronie nie widziałam tak dużej ilości różnorodnych wzorów legginsów ;) są i kolorowe i galaktyczne, czyli coś, co lubimy najbardziej :)
Poza tym polecam przyjrzeć się pozostałym kategoriom. W sklepie można kupić nie tylko ubrania (męskie i damskie), ale również torebki, ozdoby, dekoracje, biżuterię, czapki, szaliki, apaszki, a nawet kostiumy na Halloween! ;)
Serdecznie polecam :)
http://www.martofchina.com/
Buziaki,
Kats.
PS. Do końca KONKURSU zostały już tylko 3 dni! Jeśli jeszcze nie wzięliście udziału, a chcielibyście wygrać wymarzony dres, zapraszam. Nie musicie robić dużo, a taka nagroda to fajna alternatywa na spędzenie czasu aktywnie ;)
zabójcze buty ;D
OdpowiedzUsuńJuwenalia to świetna sprawa :))
OdpowiedzUsuńRozwaliła mnie po prostu na łopatki na Buka :D :D :D . Bardzo mi się podoba ta biała sukienka w czarne wzory - w stylu Audrey Hepburn :).
OdpowiedzUsuńwww.la-garderobe.pl
Świetny pomysł z tymi przebraniami! Chcę takie coś w Warszawie :D
OdpowiedzUsuńBuka najlepsza:D
OdpowiedzUsuńte różowe szpilki z ćwiekami są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńBuka najlepsza;D
OdpowiedzUsuńfajna czapka :D w sklepie mają serio świetne ubrania! :)
OdpowiedzUsuńfajnie macie zorganizowane juwenalia;D lubię jak na imprezy ludzie się przebierają;D
OdpowiedzUsuńo tez o tym sklepie nigdy nie słyszałam koniecznie muszę przejrzeć:))
Moje juwenalia w tym tygodniu niestety średnio wypaliły, bo zalała nas taka burza, że wyglądaliśmy po chwili, jak po wyjściu z morza. Woda ulicami płynęła, wyrywało drzewa i nikogo chyba nie zdziwi, że koncerty przerwano.
OdpowiedzUsuńJuwenalia to genialna impreza, u mnie były 2 tyg temu.Miałam wejściówki na wszystkie koncerty ale niestety dowiedziałam się o tym trochę późno i poszłam jedynie na Indios Bravos i Strachy na Lachy ale było zajebiście <3
OdpowiedzUsuńBuka jest genialny :)
OdpowiedzUsuńfajne ciuszki :>
OdpowiedzUsuńfajne rzeczy mają w tym sklepie ;-)
OdpowiedzUsuńJa bawie sie jutro :P
OdpowiedzUsuńhaha, widzę że było pozytywnie, ten strój na końcu mega śmieszny ;D
OdpowiedzUsuń+mój blog obecnie dostępny jest tylko dla osób zaproszonych c; jeśli chcesz nadal go czytać napisz do mnie prośbę w treści wpisując swój email (tylko tak mogę cię zaprosić) ;D
mój e-mail: bacha999@o2.pl
Świetny blog. Dziękuję za koment i zapraszam częściej do mnie mint-leopard.blogspot.com
OdpowiedzUsuń<3.
O Jamal, ale fajnie :D Był u mnie w mieście we wrześniu ^.^
OdpowiedzUsuńKurde jakie świetne ciuszki, chciałabym *__*
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Juwenalia są świetną imprezą dla studentów!
OdpowiedzUsuńDawna Justynaa (justyna-life.blogspot.com), teraz Shiny Lady (shinylady.blogspot.com), zapraszam już na nowy blog!
Niezłe ciuchy, a Juwenalia to świetna sprawa :))
OdpowiedzUsuńhttp://fashion-drift.blogspot.com/
super czapka!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
MademoisellePoisson
świetna czapka z ćwiekami ! ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię ćwieków, ale czapka mi się podoba ^^
OdpowiedzUsuńsuper post :-)
OdpowiedzUsuńa mi się Jamal podobał, choć nie słucham tego typu muzyki ;-D
OdpowiedzUsuńahahaha, Buka mnie rozwaliła na łopatki! :D
OdpowiedzUsuńjuwenalia są super! :) a ty wyglądasz ekstra :)
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
Ta czapeczka z ćwiekami jest świetna!ostatnio coraz częściej widzę je na mieście :)
OdpowiedzUsuńU mnie juwenalia zaczynają się dzisiaj wieczorem:)
OdpowiedzUsuńfajny fartuszek :)
OdpowiedzUsuńGenialna pierwsza sukienka i druga bluzka <3
OdpowiedzUsuńAaaa ! :***
Uwielbiam galaktyczne leginsy . ;)
OdpowiedzUsuńWidzę , że sporo się działo
OdpowiedzUsuńlubie spoko leginsy ! a co do konkursu to tuataj CIEKAWSZY https://www.facebook.com/halfcatstore/posts/574403882581331
OdpowiedzUsuńBuka!!!!!!!!!! :D Te juwenalia to świetna zabawa, jeszcze parę lat i dołącze! Zapraszam na nowy post z wieloma zdjęciami nowego członka mojej rodziny! Będzie mi bardzo miło, pozdrawiam! ;***
OdpowiedzUsuńNiesamowite zdjęcia! :) legginsy z motywem galaxy są poprostu przepiekne!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs : http://onceethought.blogspot.com/2013/05/konkurs.html można też dodawać do obserwowanych będzie mi ogromnie miło! :*
Lubię ten sklep :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na Giveaway :)
te drugie szpileczki są śliczne;)
OdpowiedzUsuńfajna impreza! Buka chyba najlepsza. ^^
OdpowiedzUsuńale masz fają czapę!!!:)))
OdpowiedzUsuńświetna notka :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie fajne przebrania, chciałbym tam kiedyś się pojawić! :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie na recenzję filmu "Panaceum" :)
OdpowiedzUsuńhehehe ciekawe stroje ;)
OdpowiedzUsuńBUKA :D ale genialnie! ja jakoś przegapiłam juwenalia w tym roku
OdpowiedzUsuńale ci fajnie w tej czapeczce <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam urode chinek i japonek :)
OdpowiedzUsuńUdanej zabawy na koncercie reggae! :-)
OdpowiedzUsuńo tak, przebranie jest świetne! ;d
OdpowiedzUsuńBUKA <3
OdpowiedzUsuńu mnie wczoraj grał Lady Pank, Jamal był chyba z 4 lata temu ale szału nie zrobił :D za to Bednarka Ci zazdroszczę, byłam na jego koncercie 2 lata temu i ten potrafił rozkręcić imprezę :)
Sam sex :D :D :D
OdpowiedzUsuńwww.jakub-urbanski.blogspot.com
Płacą wam za reklamę mart of china??Kolejny raz widzę na blogu jak ktoś poleca,Kupowałaś tam coś???
OdpowiedzUsuńNie wiem jak innym, mnie nie płacą :) mam od nich parę rzeczy, które otrzymałam w ramach współpracy i jestem zadowolona z jakości.
Usuń