Hej :)
Jak tam minął wczorajszy dzień? Ja spędziłam go leniwie, chociaż w sumie rano przeszłam się na zakupy oraz na pocztę, a wieczorem z psem na spacer, więc nie do końca :D postanowiłam też zadbać trochę o włosy i zrobić sobie kompres z maski Pilomax- zostawiłam ją po umyciu na godzinę w turbanie i byłam zachwycona- włosy były genialnie gładkie :);) wcześniej nie używałam zbyt często masek na włosy, wystarczały mi odżywki, ale teraz stwierdziłam, że to naprawdę działa! :) Wieczór spedziłam przy kawce, filmie i smakołykach :)
Dziś chciałabym przedstawić Wam recenzję jednego z ostatnich hitów Rimmel- Rimmel London Apocalips, szminkę w płynie, która pomimo tego, że jest świeżynką na rynku, już zbiera same pozytywne opinie od osób, które mają z nią styczność- z Kate Moss, topmodelką i ambasadorką Rimmel na czele. Na początku kilka słów od producenta ;)
"Koniec koloru jaki znałaś do tej pory! Wstrząsająco głębokie odcienie i zjawiskowo gładki połysk.
Nowa szminka w płynie łączy w sobie najlepsze koncepcje szminki i błyszczyka - soczysty płyn z czystymi pigmentami koloru o bogatym kolorze, fenomenalny połysk i wyjątkowy komfort, który utrzymuje się przez cały dzień.
Formuła szminki sprawia, że usta mają wyjątkowo mocny i odważny kolor. Nowa szminka w płynie, APOCALIPS, to kremowa i odżywiająca konsystencja, która za jednym pociągnięciem fantastycznego, nowego aplikatora z mikro-zbiorniczkiem, łatwo i równomiernie się rozprowadza, pozostawiając usta w pięknym kolorze oraz nawilżone godzina po godzinie. To koniec znanego dotąd koloru."
Nowa szminka w płynie łączy w sobie najlepsze koncepcje szminki i błyszczyka - soczysty płyn z czystymi pigmentami koloru o bogatym kolorze, fenomenalny połysk i wyjątkowy komfort, który utrzymuje się przez cały dzień.
Formuła szminki sprawia, że usta mają wyjątkowo mocny i odważny kolor. Nowa szminka w płynie, APOCALIPS, to kremowa i odżywiająca konsystencja, która za jednym pociągnięciem fantastycznego, nowego aplikatora z mikro-zbiorniczkiem, łatwo i równomiernie się rozprowadza, pozostawiając usta w pięknym kolorze oraz nawilżone godzina po godzinie. To koniec znanego dotąd koloru."
WYGLĄD:
Na pierwszy rzut oka zauważamy ładne, zgrabne opakowanie, z oryginalną zakrętką, której końcówka wygląda jak zrobiona z jakiegoś diamentu, tak fajnie wyżłobiona. Ogromny plus za ergonomiczny (i nowatorski) kształt. Kolorystyka opakowania również bardzo zachęcająca :)
APLIKACJA:
Podoba mi się to, że gąbeczka jest sztywna i dobrze osadzona na końcu "patyczka"- nie ma mowy o tym, aby niechcący wyjechać nią poza linię ust, nawet dla (jakby nie patrzeć) makijażowego laika, jakim jestem- przynajmniej w kwestii malowania ust, bo rzadko używam na nie czegoś więcej, niż zwykłego błyszczyka. Nakładanie nie sprawiło mi żadnego problemu, zajęło ok 2 minut, także naprawdę szybko. Nie lubię pędzelków w błyszczykach- ponieważ są bardzo mało precyzyjne. Aplikacja Rimmel Apocalips mnie nie zawiodła!
KOLOR I ODCIEŃ:
Dostałam do recenzji odcień 102 (Nova). Do wyboru jest ich jednak więcej:
(niestety nie mogłam znaleźć informacji, który odcień jak się nazywa)
Co mogę powiedzieć? Dla mnie kolor jest fenomenalny! Bardzo żywy, intensywny, dodatkowo ma połysk błyszczyka. Bardzo szybko przekonałam się, że wystarczy tylko jedno pociagnięcie, aby kolor od razu był mocno widoczny. Plus do wydajności ;)
TRWAŁOŚĆ:
Szminkę "testowałam" w czasie imprezy, także miałam idealne warunki, aby sprawdzić jej trwałość- wiadomo bowiem, że w trakcie rozmów ze znajomymi nie zawsze jest czas, aby iść do łazienki i poprawić makijaż, a i co jakiś czas pije się drinka albo inny smakołyk (:D). Nałożyłam go przed imprezą, usunęłam po upływie kilku godzin. Przetrwał w stanie niemal nienaruszonym, niemal- bo kilka razy odcisnął się na szklance :) naprawdę trwałość genialna ;)
Dodatkowym plusem jest uczucie nawilżenia i miękkości, jakie pozostawia na ustach. Poza tym nie rozmazuje się, a przede wszystkim (znacie moją "zapachomanię" :D)... pachnie jak truskawkowy kisiel w proszku przed zrobieniem! :D
CENA: Ok. 25 zł, także myślę, że nie jest zbyt wysoka jak na tak dobrej jakości kosmetyk :)
I na koniec- zdjęcia tego, jak wygląda na ustach (uprzedzam, że to moje pierwsze zdjęcia tego typu, także przepraszam, że tak mało profesjonalne :))
Z czystym sumieniem mogę Wam polecić tę szminkę.
Dla osób, które lubią fajne, odważne podkreślenie ust, ale także dla tych, którzy (tak jak ja) nie mają zbyt wielkiego doświadczenia będzie idealna ;) warto zainwestować!
Buziaki,
Kats.
Szminki z rimmela bardzo lubię,czas na wyprobowanie błyszczyków;)
OdpowiedzUsuńNie lubię aż tak mocnych kolorów. Wolę delikatne :)
OdpowiedzUsuńhttp://teenagers-troubles.blogspot.com/
zachęcająca recenzja;)
OdpowiedzUsuńszkoda że mi nie trafił się jaśniejszy kolor :)
OdpowiedzUsuńkolor świetny! :)
OdpowiedzUsuńrewelacja! śliczny kolor. ;)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie na ustach :)
OdpowiedzUsuńo fajna ;p
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki z Rimmela i na pewno się skuszę:D
OdpowiedzUsuńzachęcającooo :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio właśnie myślałam o kupnie nowego błyszczyka bądź pomadki i chyba kupię ten produkt na probę:) Dzięki za zachecenie:P
OdpowiedzUsuńooo cudnie się prezentuje na ustach :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam opakowanie to pomyślałam, że to tusz - właśnie przez te opakowanie, nietypowe dla błyszczyka ;)
OdpowiedzUsuńKolor naprawdę śliczny! :) sama bym chętnie taki przygarnęła :)
lubię ogólnie produkty rimmela, więc pewnie skorzystam. Ich pomadki bardzo lubię, więc i tą wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńJaka ladna,aczkolwiek nie uzywam szminek tego typu, bo wole pomadki :)
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
Kocham takie żywe kolory :>
OdpowiedzUsuńbardzo ładny :))
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na Tobie, aczkolwiek dla mnie ten odcień jest zbyt ciemny ale pewnie znalazłabym sobie jakiś idealny dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne duże usta. To atut u kobiety :)
OdpowiedzUsuńObserwacja! :)
OdpowiedzUsuńja dzisiejszy spedzam leniwie :) szminka swietnie wyglada!
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Bardzo ładnie na Tobie wygląda, ja generalnie preferuję delikatne odcienie, stonowane. Chociaż czasem można zaszaleć : ))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ma kolor :-)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na twoich ustach! :)
OdpowiedzUsuńwow, ja to bym chciala nawet ten sam kolor ;D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:)
Jak dla mnie to powinna mieć pędzelek zamiast gąbeczki :p
OdpowiedzUsuńWOw, wygląda naprawde fajnie! chyba sobie taka zakupie bo nigdy nie potrafilam polaczyc szminki z blyszczykiem (zawsze mi sie jedno albo drugie zmazywalo..) a tutaj widze piekne i soczyste kolory! :)
OdpowiedzUsuńpiękne usta!
OdpowiedzUsuńCiekawa, jeszcze się z nią nie spotkałam ;P
OdpowiedzUsuńjeeej.. świetna jest.. *__*
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog! ;)
http://asiek-asieek.blogspot.com/ zapraszam.
obserwujemy? ;*
Świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńfaajny blog, będę zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie blizejcelu.blogspot.com
Na pierwszy rzut oka wygląda tak sobie ;/ ale przeczytawszy recenzje brzmi kusząco :)
OdpowiedzUsuńmyślę ze to dobre rozwiązanie jak dla mnie :p
OdpowiedzUsuń+ masz śliczny kształt ust;p
czerwona musi być boska! ;)
OdpowiedzUsuńŁadny odcień, ale nie ładnie malujesz.. zostawiasz trochę ust nie pomalowanych !
OdpowiedzUsuńMożliwe, nie jestem specjalistką w tej dziedzinie, także błędy jakieś się zdarzają- musiałam w jakimś miejscu odrobinę wyjechać i za dużo "zmyłam". Dziękuję za zwrócenie uwagi, na tych zdjęciach w sumie bym tego nie zauważyła ;)
UsuńAle fajna szminka :D
OdpowiedzUsuńhmm, może kiedyś sobie ją kupie, kto wie :D
OdpowiedzUsuńKolor niezbyt mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńcudny kolorek :P
OdpowiedzUsuńhmm chyba się skuszę, skoro polecasz ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor ma ta szminka :) Kurcze zainteresowałaś mnie tą recenzją :)
OdpowiedzUsuńlubię podkreślić czasem usta ^^
OdpowiedzUsuńnie przepadam za płynnymi szminkami, ale ta świetnie wygląda na ustach. :)
OdpowiedzUsuńświetny kolorek :)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji jej testować, może kiedyś się na nią skuszę :) Fajnie, że jest dość duża gama kolorystyczna.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje na ustach :)
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie bardzo lubię szminki z Rimmela :)
tez mam i uwielbiam!
OdpowiedzUsuńzapraszam!
www.jessicajersey.blogspot.com
jakie Ty masz w ogole śliczne usta!:)) piękna ta szmina!
OdpowiedzUsuńmiałam ją kiedyś, ale nie przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
Wyglada slicznie ;D
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie :D
OdpowiedzUsuńKats, ależ masz ponętne usta :D
OdpowiedzUsuńświetny blog :) obserwuje i licze na to samo :) http://nina-inspiracje.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFajna recenzja,ja jednak wolałabym jaśniejszy kolor :)
OdpowiedzUsuńZapraszam
http://antykompleks.blogspot.com/
Prezentuje się naprawę fajnie!
OdpowiedzUsuńI kolor też mi się podoba :)
welovebaranowa.blogspot.com
Mi się widzą te dwa pierwsze kolory od prawej.
OdpowiedzUsuńW takim razie zbieram pieniądze i kupię :)))
OdpowiedzUsuńZapraszam na piątkowy wpis :)
kurde a juz ja miałam kupic i zaniechałam - bład :)
OdpowiedzUsuńDla mnie wszystkie sa super:)
OdpowiedzUsuńintensywna - ładna :)
OdpowiedzUsuń-zapraszam do mnie - wróciłam.
śliczne **
OdpowiedzUsuńale cudeńko ♥
OdpowiedzUsuńmyślałam, że bd wyglądać na ustach jak błyszczyk, ale wyglada wspaniale :)
OdpowiedzUsuńwidziałam ją już gdzieś i po samym opakowaniu nie byłam w stanie stwierdzić co to jest :D
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie,ale mi by było szkoda wydać tyle na szminkę,bo w sumie bardzo rzadko używam ,wiec nie wiem czy po prostu bym jej nie zmarnowała
OdpowiedzUsuńco do masek, to nigdy jakoś ich nie używałam, myslę, że czas najwyższy i na tapetę jako pierwszy idzie Pilomax ;)
OdpowiedzUsuńszminka faktycznie dość fajnie się prezentuje. ja jednak nie umiem się przełamać by zacząć swoją przygodę ze szminkami :D
chyba coś mi umknęło bo ich nie widziałam ;d
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt.
OdpowiedzUsuńCześć, zauważyłam że jesteś studentką technologii żywności i żywienia ja jak na razie jestem w 3 klasie o profilu technika żywienia i gospodarstwa domowego i właśnie chce powoli szukać jakiś studiów czy dobre są te studia na które chodzisz ? i jak z przyjęciem ? :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taki kolor ust u kobiet, pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńfajna ;)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na jakiś beż :) bardzo zachęcająca recenzja:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:)
Mam, ale z innej firmy i strasznie wysusza usta...
OdpowiedzUsuńFajny aplikator i piękne usta :)
OdpowiedzUsuń