Pharmateiss Granatapfel- recenzje :)

Hej! ;)
Nie luuuubię poniedziałków. Chociaż przyznam, że perspektywa odwołanego wykładu z mikrobiologii była baaaardzo fajna :) skoczyłam oddać książkę do biblioteki głównej, a potem siedziałyśmy u Gosi, popijając kawkę i ogarniając toksykologię na jutro. I jak zwykle było dużo śmiechu :D

Mam dla Was małą recenzję kilku kosmetyków, które niedawno otrzymałam do testowania. Wspominałam o nich TUTAJ, zwróciłam uwagę na prozdrowotne właściwości granata, zachęcam do poczytania. Są to naturalne, niemieckie dermokosmetyki na bazie wyciągu z granata. Chciałabym się skupić na moich odczuciach co do ich używania :)

Granatapfel Straffende Tagespflege, krem ujędrniający na dzień:
Krem ma za swoje główne zadanie redukować głębokość zmarszczek i wygładzanie skóry. Tego pierwszego (z oczywistych względów :D) nie mogę stwierdzić, bo na szczęście moja skóra jeszcze nie potrzebuje przeciwzmarszczkowych specyfików- chociaż może profilaktycznie... ;) Jeśli chodzi o wygładzenie, według mnie spisał się dobrze. Skóra po użyciu była delikatna w dotyku, a także to, co dla mnie ważne- nawilżył cerę. Mam bardzo, bardzo suchą skórę twarzy, a ten krem sprawił, że cały dzień nie miałam uczucia ściągnięcia i wysuszenia. Do tego pachnie pięknie świeżymi owocami :) 


Granatapfel Handpflegecreme, krem do rąk:
Zdecydowanie jest moim faworytem wśród kremów do rąk, jakie ostatnio miałam okazję używać. Przez specjalne antybakteryjne mydło, którego używam w laboratoriach, mam strasznie wysuszone ręce, więc mocno nawilżający krem jest mi niezbędny. Wchłania się bardzo szybko, bo już po jakichś 3 minutach, no i pachnie grrrranatem :) używam go po kilka razy dziennie i w żaden sposób nie ogranicza mi on niczego właśnie dlatego, że wchłania się momentalnie.


Granatapfel Straffende Korperbutter, ujędrniające masło do ciała: 
To mój ulubieniec! Oczywiście najpierw zwróciłam uwagę na (znowu) świeży zapach (mam manię na jego punkcie, a jeśli nie miałyście okazji wypróbować czegokolwiek o zapachu granatu, gorąco polecam!)- utrzymuje się on na skórze naprawdę długo. Masło, według producenta, pomaga suchej i wrażliwej skórze magazynować wilgoć, czyniąc ją tym samym mocniejszą i jędrniejszą- również plus! :) Aczkolwiek ja zakochałam się przede wszystkim w jej zapachu! 


Granatapfel Vitaldusche, orzeźwiający żel pod prysznic:
Producent mówi: orzeźwia, witalizuje, odbudowuje warstwę lipidową. Wierzę na słowo. O cudownym, owocowym zapachu wspominać nie muszę, ale powiem jedno: baaaardzo umila mi kąpiel :) czego chcieć więcej? 

Zachęcam do zapoznania się ze szczegółowymi opisami każdego z nich, a także innych kosmetyków z serii. Uważam, że naprawdę warto. Dostępne są na stronie: www.granatapfel.pl

Buziaki,
Kats.

formspring.me/katsuumi17 zapraszam! ;)

CONVERSATION

74 komentarze:

  1. ja jeszcze nic nie otworzyłam z tych produktów. chce je dobrze przetestować, więc zaczekam aż skończą mi się inne rzeczy ;)

    zapraszam do mnie na rozdanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam kosmetyki tego typu! :) / http://murphose.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. cała ta seria jest bardzo kusząca, muszę się jej bliżej przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam , ale mają ładne opakowania :p

    OdpowiedzUsuń
  5. zmarszczek to ja jeszcze nie mam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie ze mialas okazje testowania :)
    zapraszam na giveaway :)
    http://style-frozen-style.blogspot.com/2012/11/giveaway-wygraj-25-par-okularow.html

    OdpowiedzUsuń
  7. wiesz ze nigdy o nich nie slyszalam :D? Ale fajnie ze napisalas na penwo sie zakrece wokol tego krmeu do rak < 33

    Kochana co do Szlachetnej mam pytanie czy wyrobisz sie do okolo konca tego tygodnia :D? Final jest 8-9 grudnia i fjanie byloby sie na niego wyrobic ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. nie znam ale ładnie bardzo ładnie wyglądają )

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja normalnie też nie lubię poniedziałków, ale dzisiaj rzeczywiście było całkiem, całkiem ;d Dzięki za komentarz i motywację ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. tez uwielbiam zapach granatu, niestety z tymi kosmetykami nie mialam jeszcze stycznosci :)

    OdpowiedzUsuń
  11. granatowe szaleństwo, krem mi się podoba bo w tym okresie mam zawsze suche ręce ;c

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam ładnie pachnące kosmetyki ! a jeżeli zapach utrzymuje się na dłużej to rewelacja muszę sobie sprawić taki balsam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też nie lubię poniedziałków, a kosmetyki chętnie bym przygarnęła i chyba zainwestuje w jakieś owocowe, może trochę umilą mi te ponure wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne rzeczy :3
    + też nie lubię poniedziałków -.-
    http://mybeautifuleveryday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. ciekawe te kosmetyki:)

    thisismyrealstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Mikrobiologia, toksykologia- już same nazwy odstraszają:P Co do kosmetyków to nawet o nich nie słyszałam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. żadnego z nich nie używałam :/

    OdpowiedzUsuń
  18. wydają się całkiem fajne:)

    OdpowiedzUsuń
  19. kiedy ja dostalam pierwszy kremik do przetestowania trafil w rece mojej mamy;) ale cala reszta wyglada niezle;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy się nie spotkałam z tym kremem o.o
    Wróciłam do żywych po krótkiej przerwie.Zapraszam do mnie :

    OdpowiedzUsuń
  21. A gdzie można kupić ten pierwszy kremik? Ty dostałaś do przetestowania, ale może wiesz gdzie można go zdobyć?

    OdpowiedzUsuń
  22. Ach Ty z tą współpracą.Wszyscy mi robią smaka na te kosmetyki,jeszcze jeden post o nich to normalnie przestanę CIę obserwować :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Na pewno przyciągnęłyby mnie zapachy;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Też nie lubię poniedziałków ;c

    OdpowiedzUsuń
  25. Takiego żelu pod prysznic chętnie użyłbym :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zapach musi być boski!! Aż bym wypróbowała takie masło do ciała ;))

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetnie wyglądają te produkty :)

    kazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. bardzo podobają mi się opakowania tych kosmetyków! :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Poniedziałki są okropne:(
    zapraszam do mnie: weronisiekk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Tez nie lubie poniedzialkow +
    Jeszcze nie uzywalam tym kosmetykow: )

    OdpowiedzUsuń
  31. Koniecznie muszę zaopatrzyć się w ten krem do rąk :)


    w wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*

    OdpowiedzUsuń
  32. No cóż, nie miałam nigdy do czynienia ani z tymi kosmetykami, ani z firmą, ale piszesz o nich całkiem zachęcająco :) Można je dostać w jakichś stacjonarnych drogeriach, czy raczej niezbyt?

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie za wcześnie na recenzję ?:))

    Produkty bardzo bardzo bardzo kuszące :D Wszystkie razem i każdy z osobna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że nie :) w tego typu produktach już po kilku użyciach można stwierdzić, jak działają, bo nie trzeba czekać na długotrwałe rezultaty :) a ja od razu rzuciłąm się w wir testowania :D

      Usuń
  34. w zupelnosci Cie rozumiem Kochana ;)) W takim razie czekam na maila w razie w ;))

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie uważasz, że te recenzje nie są zbyt rzetelne? Moim zdaniem kosmetyki takie, jak krem do twarzy potrzeba testować przynajmniej miesiąc, żeby odczuć dobrze jego efekty, bo nawet po takim czasie krem może zapchać, albo w inny sposób wpłynąć na skórę. Jeśli chodzi o pozostałe kosmetyki... No cóż... Nie są one zbyt wymagające, ale nadal uważam, że tydzień testowania to jednak mało. Ja również otrzymałam te kosmetyki i nie odważyłabym się napisać teraz ich recenzji...

    Poza tym proszę Cię zwróć uwagę, że wszędzie posługujesz się opisem producenta i Twoimi wrażeniami zapachowymi... A co z rzeczywistym działaniem kosmetyków? Dla mnie jako osoby, która szukałaby recenzji pomocnej w podjęciu decyzji o kupnie, zwłaszcza tak drogich kosmetyków, te recenzje nie wniosłyby zupełnie nic. Przepraszam, że tak ostro, ale mam wrażenie, że jeśli podchodzisz do swoich czytelników poważnie, to weźmiesz sobie to do serca. Myślę, że kilka słów dotyczących działania kosmetyków (najfajniej opisałaś krem do rąk - opisałaś problem i oczekiwania i efekt jaki uzyskałaś), wydajności, ceny i będzie całkiem ok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście rozumiem, że możesz mieć swoje zdanie, dlatego całkowicie je szanuję. Rzeczywiście może się komuś wydawać, że kosmetyki zbyt wcześnie recenzuję- przynajmniej jeśli chodzi o krem do twarzy- zauważ, jednak, że opisywałam bieżące działanie, na tym się skupiłam- tzn. nie wspominałam o długotrwałych efektach, bo ciężko po kilku dniach je zauważyć. Jednak wygładzenie, nawilżenie w ciągu dnia to coś, o czym można napisać na bieżąco. Podobnie jak to czy krem/ balsam się wchłania szybko czy wolno, czy pozostawia przyjemny zapach po użyciu. Nie uważam, że trzeba czekać nie wiadomo ile aby zobaczyć coś, co zauważalne jest po krótkotrwałym, czasami nawet jednorazowym użyciu (np. krem do rąk). Tym bardziej, że jak tylko je dostałam, tj. prawie 2 tygodnie temu (na blogu pokazałam je po raz pierwszy trochę później), wzięłam się za testowanie, także nie jest to tak krótki czas ;) Jedna dziękuję za opinię, szczerość w stosunku do czytelników jest dla mnie ważna, dlatego i od nich jej oczekuję ;)

      Usuń
  36. nigdy nie słyszałam o tej firmie. ;D

    OdpowiedzUsuń
  37. ja ogólnie tu w Opolu gdzie mieszkam po studencku mam strasznie zakamienioną wodę, więc non stop mam suchą skórę dosłownie wszędzie;/ ale ja ratuję się kosmetykami Neutrogeny:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Szkoda, że dla mężczyzn, nie tworzą tak ciekawych specyfików :)



    POZDRAWIAM,
    KAMIL

    OdpowiedzUsuń
  39. Wyglądają świetnie, ta tubka wygląda jak z The body shop, bardzo takie lubię;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Chętnie sama bym przetestowała te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ciekawe produkty :) Zapraszam na giveaway: http://anitolw-asiolw.blogspot.com/2012/11/giveaway.html

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja osobiście kocham kosmetyki z granatem :)
    i ten piękny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Cześć, wczoraj mój blog obchodził PIERWSZE urodziny ;3
    Jeśli przegapiłaś jubileuszowy post, zapraszam
    do zobaczenia go jeszcze dzisiaj! To dla mnie bardzo ważna
    notka, będzie mi niezmiernie miło ;* Pozdrawiam!

    bitherphobia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  44. uwielbiam zapach tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  45. hmmmm... nigdy ich nie próbowałam....

    obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  46. a nigdy nie używałam, żadnego z tych kosmetyków. może czas spróbować ! : )

    OdpowiedzUsuń
  47. nie próbowałam .. :> ale musi pieknie pachniec :D

    OdpowiedzUsuń
  48. Mi krem do twarzy się nie sprawdził. Testuje go już od kilu miesięcy. Ale reszta tzn maslo, żel i krem do rąk rewelacja:-)

    OdpowiedzUsuń
  49. nie próbowałam:)

    OdpowiedzUsuń
  50. chyba wypróbuję te produkty :D

    OdpowiedzUsuń
  51. Bardzo mi się podoba Twój blog! super się czyta, ogląda...
    obserwuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  52. ciekawa recenzja :D
    http://mybeautifuleveryday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  53. brzmi interesujaco, chyba sie skusze na ktorys z tych produktow :-)

    OdpowiedzUsuń
  54. nigdy nie słyszałam o tej firmie, ale wygląda na ciekawą:)

    OdpowiedzUsuń
  55. to że ładne pachną muszę uwierzyć na słowo! :) może kiedyś będzie mi dane spróbować tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  56. mam ten krem, ale jeszcze nie uzywalam ;P

    OdpowiedzUsuń
  57. a ja odnośnie komórki mam htc desire c i sobie chwalę jeśli to Ci w czymś pomoże, a metę uwielbiam na równi z setą ;D

    OdpowiedzUsuń

Byłoby mi bardzo miło, gdybyście wyrazili swoją opinię. A jeśli blog Wam się podoba, może dodacie do obserwowanych? :)
ZAPRASZAM RÓWNIEŻ NA FANPAGE

Back
to top