Indeks- czyli jak stałam się pełnoprawną studentką i outfit ;)

Cześć Kochani! ;*

Na samym początku chcę Wam podziękować baaaardzo serdecznie za to, że jesteście ze mną i czytacie mojego bloga. Stał się on dużą częścią mojego życia i jestem bardzo szczęśliwa, że mogę funkcjonować w blogosferze razem z Wami ;) Dziś liczba obserwatorów przekroczyła 1000- bardzo, bardzo mi miło! :) Dziękuję! :* 

--------------------------------------------------------

Przypominam także o konkursie, który organizuję ze sklepem Merg.pl - możecie wygrać BONY NA BUTY z tego sklepu! ;) Szczegóły tutaj:

http://katsuumi.blogspot.com/2011/10/konkurs-z-mergpl-wygraj-bony-na-buty.html

--------------------------------------------------------

U mnie ostatnio sporo się dzieje! Wczoraj zrobiłam naprawdę konkretną "podróż" po mieście. O 17:00 pojechałam na wykłady, po 2 godzinach wróciłam, po kolejnej godzince wybrałam się na Otrzęsiny mojej uczelni w klubie Pinokio. Na wejściu zrobili specjalny tor przeszkód dla pierwszoroczniaków- spinali nas parami za ręce, musieliśmy m.in. grzebać w kartonie pełnym czegoś na kształt kupy (a co okazało się czekoladą :D), pocałować pampersa wyglądającego niczym zdjęty z pupy niemowlaka, a także spróbować mikstury składającej się prawdopodobnie z mąki, wody, pieprzu, soli :D Była (dosłownie) kupa śmiechu :D I mnóstwo ludzi. Spotkałyśmy z Asią i Kasią znajomych z akademika, w ogóle co chwilę spotykałam kogoś znajomego :D bardzo dobrze się bawiłyśmy całą noc- w domu byłam po 4:00, umyłam się, zasnęłam gdzieś o 4:40, a musiałam wstać o 6:00... Zaspałam godzinę, ale ekspresowym tempem wyrobiłam się na uroczyste rozdanie indeksów ;) Jestem totalnie niewyspana, spałam jakieś 2 godziny, troszkę ponad. Ale, ale- od dziś jestem pełnoprawną studentką!

Posiadanie indeksu cieszy pewnie do czasu pierwszych poprawek (których celem moim jest uniknąć :)). W ogóle, kiedy tak patrzyłam na tych wszystkich profesorów na dzisiejszej uroczystości, zaczęłam trochę poważniej traktować studia- kto wie, może i mnie uda się kiedyś zostać doktorem, a potem dziekanem jakiejś uczelni? To oczywiście ciężka praca przez całe życie, ale kształcić się trzeba :)

Mam także dla Was taki prościutki zestaw- jeszcze z czasów, kiedy można było wyjść z domu bez kurtki... Obecnie jest to niestety niemożliwe :( Rano były dziś u mnie tylko 3 (!) stopnie!

bluzka- no name

apaszka- Delamo.pl

spodnie- Camaieu

buty- Deichmann

kolczyki- Zielonykot.pl

Buziaki! :* 

Zapraszam Was na www.formspring.me/katsuumi17