Saturday ;)

Hej :)

Ale wczoraj był pozytywny dzień! ;) 

Popołudnie spędziłam w miłym towarzystwie moich przyjaciółek. Skoczyłam do Agi rowerem, poczekałyśmy na Sylwka, a potem poszłyśmy nad rzeczkę na spacer i trochę posiedzieć. Było tak gorąco! ;) Załapałam się również na kiełbaskę z grilla, którego robili rodzice Agi, a potem pojechałam na imprezę do Izki, również było fajnie. Następnie przyjechała Ewelina ze znajomymi, którzy zabrali nas na "wycieczkę krajoznawczą" po Szczecinie (a raczej do klubu, jednak nie wiedzieć czemu nieco naookoło pojechaliśmy), tzn. w 6 osób + opona cisnęliśmy się w samochodzie haha, śmiesznie było. Odwiedziliśmy Broadway Club, byłam tam pierwszy raz i wrażenia pozytywne, muzyka do tańca, wreszcie mogłam potańczyć do takiej muzy, przy jakiej najbardziej się bawię. Jedyny minus to te wszechobecne lustra na ścianach, które przeszkadzają mi strasznie ;p No, a piosenka "Ciecierecie" była hitem :d

Wrzucam parę zdjęć z wczorajszego chilloutu z dziewuszkami :) 

Dziś finał Euro! Ja nie chcę, nie chcę, nie chcę końca tego turnieju :( będzie mi brakowało oglądania wydarzeń sportowych aż do Olimpiady w Londynie (chociaż czeka nas jeszcze faza finałowa Ligi Światowej, więc może jednak nie będzie tak mało tego sportu- tym bardziej, ze Polacy radzą sobie co najmniej bardzo dobrze :)).

Teraz uciekam obrać ziemniaki, a potem skoczę do sklepu, trzeba kupić co nieco do jedzenia i na wieczór- zapraszam dziś do siebie koleżanki na mecz- także przekąski piłkarskie jak najbardziej wskazane! ;) 

Buziaki,

Kats. 

ROMWE GIVEAWAY 

 zapraszam na Giveaway z Romwe!

I tutaj:

formspring.me/katsuumi17